achmatowa czyli rosjaAnna Piwkowska
Achmatowa, czyli Rosja 
Warszawa,Towarzystwo "Więź"; Kraków, Instytut Książki, 2015

Ania Gorienko, późniejsza Anna Achmatowa, była bardzo wrażliwą osobą. Współcześni nazywali ją „Złotoustą Anną Wszechrusi”. Jako trzynastolatka myślała o sobie jako o czarnym łabędziu na carskosielskim stawie. Czarne łabędzie do Carskiego Sioła sprowadziła caryca Katarzyna II. Znajomi mówili o Ani, że jako nastolatka przypominała rusałkę – była wysoką smukłą dziewczyną, o czarnych prostych włosach i szarozielonych oczach oraz lekko orlim nosku.

Poetka żyła w bardzo burzliwych czasach – szczęśliwe dzieciństwo w Carskim Siole, legendarne gimnazjum, do którego uczęszczał młody Puszkin, przedrewolucyjna petersburska młodość w kabarecie o dziwacznej nazwie „Pod Bezpańskim Psem”. Potem był pobyt w Paryżu, znajomość z Amadeo Modiglianim, małżeństwo z Mikołajem Gumilowem, przyjaźń z Osipem Maldensztamem. Achmatowa z powodu I wojny światowej i rewolucji bolszewickiej przeżyła rozpad świata, w którym żyła. Poetka, jak pisze autorka książki, odnalazła swoją misję w opisywaniu życia porewolucyjnej Rosji i opłakiwaniu ofiar stalinowskiego terroru. Niemiecka inwazja mogła spowodować upadek znienawidzonego reżimu ale ceną, jak myślała Achmatowa, byłaby śmierć albo przynajmniej poniżenie Rosji. Dlatego poetka, mimo bardzo złego stanu zdrowia wywołanego niepokojem o przebywającego w łagrach sowieckich syna, pełniła dyżury przeciw bombom samozapalającym. Po wojnie Achmatowa podróżowała poza granicami Rosji ale nigdy nie zdecydowała się na emigrację.

Historia Rosji została bardzo ciekawie przedstawiona przez autorkę książki. Petersburg powstał na rozkaz tyrana, cara Piotra I. Stanął na bagnach, pochłaniając tysiące ofiar ludzkich. W XX w. miasto przeżyło trzy rewolucje, Wielki Terror i 900-dniową blokadę. Z ciekawostek, które autorka zawarła w książce wybrałam następujący przykład: za panowania imperatorowej Elżbiety Rosja otworzyła się na nowinki europejskie, zakazano używania tortur w śledztwach, zniesiono karę śmierci a także zakazano... „mieszkańcom Moskwy trzymania domowych i pałacowych niedźwiedzi, w dzień przykutych łańcuchami i ryczących na przechodniów a w nocy wypuszczanych na miasto, aby nieco pobiegały na swobodzie.”
Z tą książką nie można się nudzić. Książkę można wypożyczyć w Czytelni Naukowej!

KM