pionekPionek
reżyseria: Edward Zwick
scenariusz: Steven Knight, Stephen J. Rivele, Christopher Wilkinson
premiera: 2014

W 1972 roku, w Reykjaviku, doszło do pojedynku szachowego między ówczesnym mistrzem świata, Rosjaninem Borisem Spasskim, a pretendującym do tego tytułu Amerykaninem Bobbym Fischerem. Rozegrano 21 partii. Szósta z nich, przez znawców, uznawana jest za jedną z najpiękniejszych w historii szachów.

Historię, jak doszło do amerykańsko-rosyjskiego pojedynku o światowy championat w szachach, przez pryzmat życia Roberta Jamesa Fischera, opowiedział w filmie Pionek Edward Zwick. Mogłoby się wydawać, iż „film o szachach” to obraz, w którym trudno o stopniowanie napięcia, tempo, mocne emocje. Nic bardziej mylnego. Osobowość Bobbiego Fischera (Tobey Maguire) tyleż nieprzewidywalna, co genialna daje możliwość na przedstawienie samego bohatera i dyscypliny, w której osiąga mistrzostwo ciekawie, z interesującą narracją, chwilami z komediowym błyskiem. Tło Zimnej wojny, pojedynkowi Spasski - Fischer nadaje wymiar rangi narodowej. Telefon od Henry Kissingera, podsłuchy, epatowanie bogactwem przez reprezentantów rosyjskiej federacji, to dodatkowe smaczki obrazu Zwicka. Amerykańskie cudowne dziecko szachów, obdarzone wręcz fotograficzną pamięcią swój talent okupuje wysoką ceną. Zmienne nastroje, mania prześladowcza, problemy z otoczeniem spędzają z powiek sen menadżerowi i asystentowi Fischera. Nigdy nie wiadomo jakie słowo, gest, obraz wytrącą z równowagi mistrza, który nie tylko rezygnuje z wcześniejszych ustaleń i planów, ale przepada gdzieś bez wieści.

W rolę Borisa Spasskiego wcielił się Liev Schreiber. Jego postać to przeciwieństwo głównego bohatera. Spokojny, niewiele mówiący, stanowiący przeciwwagę dla nieprzewidywalnego i narwanego Amerykanina.

Pojedynek emocji gwarantowany. Zarówno na ekranie telewizora, jak i u widza. Nawet znając historię Bobbiego Fischera i wynik spotkania z Reykjaviku, to pozostaje odpowiedź na pytanie, czy kibicujemy „rozdętemu do niebotycznych rozmiarów” ego pretendenta do tytułu, który tylko swojemu talentowi i pracy zawdzięcza to, co osiągnął, czy spokojnemu i walczącemu do końca mistrzowi, ale na którego sukces pracuje cały sztab mający do dyspozycji duże środki finansowe.

Edward Zwick (scenarzysta, reżyser, producent) posiadający, dzięki swoim osiągnięciom zawodowym, wysoką pozycję w „fabryce snów”, jest twórcą m.in. filmu Ostatni samuraj.
Tobey Maguire, aktor znany szerokiej publiczności jako odtwórca postaci jednego z amerykańskich superbohaterów, ma na koncie wiele ról udowadniających jego możliwości sceniczne, np. w filmie Bracia. Był także producentem obrazu Z jak Zachariasz.
Liev Schreiber zainteresowanym możliwościami warsztatowymi aktora proponuje filmy ze swoim udziałem, a wśród nich Kate & Leopold i Malowany welon.

Zarówno Pionek, jak i wszystkie wymienione powyżej tytuły warte są obejrzenia. Gwarantuję, że czas spędzony przed ekranem, nie będzie czasem straconym.

Zapraszam zainteresowanych „kinomaniaków” do XI Czytelni Naukowej. Tu czekają wszystkie wspomniane filmy.


Monika Świderska