reżyseria: Janusz Majewski
scenariusz: Janusz Majewski, Włodzimierz Kowalewski
premiera: 2015
Jest rok 1958. Z emigracji w Anglii, do Ciechocinka, wraca Fabian Apanowicz (Maciej Stuhr). Mieszka tu jego jedyna, ocalała z powojennej zawieruchy, krewna. Siostra, Wanda Apanowicz-Patras (Sonia Bohosiewicz). Wraz z młodym mężczyzną, jako mienie przesiedleńcze, do kraju przyjeżdża elegancki czerwony kabriolet. A w nim, ukryte przemyślnie, dwa zwitki dolarów. To kapitał na życie i środki mogące pomóc zrealizować marzenie Fabiana.
Jest nim zespół jazzowy grający swing. Udaje mu się stworzyć big band, którego skład jest tyleż oryginalny, co zaskakujący. Milicjant, który przed wojną był trębaczem, stroiciel fortepianów będący zaprzysięgłym tropicielem homoseksualistów wśród polskich poetów oraz lekarz w wolnym czasie grający na klarnecie. Do zespołu dołącza tajemnicza Modesta. W niedługim czasie kobietę z Fabianem zaczyna łączyć gorący romans.
PRL-owski świat ukazany w słodko - gorzkiej komedii Janusza Majewskiego, z całą pewnością odbiega od ówczesnych realiów. Ale przecież nie jest to film historyczny. Obraz powstał na podstawie powieści Włodzimierza Kowalewskiego. Reżyser nie zamierzał wracać do faktów, które pamięta wielu współczesnych. Zrobił klasyczny film komediowo - muzyczny w starym dobrym stylu.
Ilość i czas jakie przeznaczył Majewski na sceny z występów bandu Fabiana świadczy o nieprzemijającej fascynacji muzyką jazzową twórcy.
Obsadzeni w rolach drugoplanowych wielcy polscy aktorzy: Anna Dymna, Wojciech Pszoniak, swoimi scenami wręcz „kradną show”. Do prawdziwych perełek można zaliczyć sceny analizy wierszy pod kątem „co autor chciał przez to powiedzieć” przeprowadzone przez Felicjana Zuppe (Wojciech Pszoniak) czy obsługę klientów publicznej toalety przez Bayerową (Anna Dymna).
Wspomniałam już wcześniej o muzyce. Ale warto podkreślić wyraźnie. Jazz, a konkretnie swing jest jednym z bohaterów obrazu "Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy". Ścieżka dźwiękowa filmu to 16 utworów, mi.in „Moonlight Serenade”, „American Patrol”, „Chattanooga Choo Choo”, czy „On the Sunny Side of the Street”. Polskie tłumaczenie tytułu tego standardu stanowi jednocześnie podtytuł filmu Janusza Majewskiego.
Maciej Stuhr – 33 sceny z życia, Mistyfikacja, Obława.
Sonia Bohosiewicz – Fotograf, Obława, Rezerwat.
Natalia Rybicka – Chrzest, Żurek.
Anna Dymna – Boża podszewka, Dolina Issy, Duże zwierzę.
Wojciech Pszoniak – Austeria, Kanton, Korczak, Kret, Nadzieja, Szpital przemienienia, Ziemia obiecana.
Excentrycy... to komedia elegancka, okraszona łagodnym uśmiechem Macieja Stuhra, pięknym śpiewem Natalii Rybickiej, Soni Bohosiewicz i Soni Smołokowskiej oraz dużą dawką świetnego jazzu. Każdemu, kto chce nie tylko obejrzeć ciekawy film, ale i posłuchać muzyki, do której nogi same zaczynają przytupywać polecam obraz Janusza Majewskiego.
Po Excentryków... i wszystkie wymienione w tekście tytuły zapraszam serdecznie do XI Czytelni Naukowej.
Monika Świderska