Iwona Kienzler
Chopin – miłość i pasja
Warszawa, Lira, 2020

Fryderyk Chopin jest bez wątpienia jednym z najbardziej znanych Polaków, a skomponowane przez niego utwory są popularne na całym świecie, nawet w tak egzotycznych pod względem kulturowym, odległych od ojczyzny kompozytora krajach jak Japonia czy Korea. Sławę zdobył jeszcze za życia. Czy był gwiazdą salonów, czy bardziej celebrytą we współczesnym tego słowa rozumieniu? Na to pytanie może odpowiedzieć książka Iwony Kienzler.

Z niewątpliwie pięknej pod względem literackim biografii Chopina, pióra Kazimierza Wierzyńskiego, jak pisze autorka książki, wynika jakoby młodziutki, szesnastoletni Mikołaj (ojciec Fryderyka) udał się do naszego kraju wiedziony ciekawością. Bardzo możliwe, że zainteresowanie Polską rozbudziła w nim liczna w Lotaryngii Polonia, której przedstawiciele podtrzymywali pamięć o Stanisławie Leszczyńskim, nazywanym przez jego francuskich poddanych Królem Dobroczyńcą.1 Wybór Polski przez Mikołaja Chopina był świadomy. Późniejsze skomplikowane losy zarówno Francji jak i przede wszystkim Polski spowodowały, że pozostał on jednak na terenach polskich jako guwerner.
Matka Fryderyka, Justyna z Krzyżanowskich, pracowała w majątku Skarbków, gdzie zajmowała się dziećmi swojej chlebodawczyni. I tam poznali się rodzice Frycka. Chłopiec wyrastał na geniusza muzycznego. Jego mama i siostry były również utalentowane, ale Frycek szybko je prześcignął. Gdy zaczął koncertować, jako ośmioletni chłopiec, grał również przed wielkim księciem Konstantym. Świadkowie twierdzili, że umiał rozchmurzyć porywczego władcę. Frycek koncertujący w najlepszych domach polskich arystokratów, występujący przed Czartoryskimi, Sapiehami, Radziwiłłami i wielu innymi stał się pieszczoszkiem salonowych dam, nabywając przy okazji ogłady i przyzwyczajając się do obyczajów panujących w wysokich sferach. Późniejsze życie w Paryżu nie było więc dla niego uciążliwym. Zawsze wolał jednak kameralne audytoria podczas swoich koncertów.

Jak właściwie wyglądał Fryderyk Chopin. Ta kwestia też zajmuje autorkę i wcale nie jest to takie jednoznaczne, czy miał oczy niebieskie, piwne czy szare…2 Takie ciekawostki możemy znaleźć w książce, którą Iwona Kienzler napisała błyskotliwie i z temperamentem.

Zachęcam do lektury. To dobra lektura na wakacje.


KM


1. Por. I. Kienzler, Chopin – miłość i pasja, Warszawa 2020, s.13
2. Tamże, s. 191