okładka książki pt. Sekrety Łowicza i SkierniewicJacek Perzyński
Sekrety Łowicza i Skierniewic
Łódź, Księży Młyn Dom Wydawniczy, 2020

Czy wiecie, że Skierniewice były kiedyś drugą stolicą Polski? Kiedy to było? Proponowana książka to kopalnia wiedzy o dwóch miastach, które wielu czytelnikom być może do tej pory kojarzyły się jedynie z kolorowym folklorem i sadownictwem. Pałac Prymasowski w Skierniewicach właśnie świadczy o niezwykłej karierze i nobilitacji Skierniewic. Początki jego historii to pierwsza poł.XVIII w. To stąd w czasie bezkrólewia prymasi rządzili krajem, sprawując urząd interrexa. Znakomitym lokatorem Pałacu Prymasowskiego był arcybiskup, Ignacy Krasicki. Pałacowa atmosfera i jej otoczenie sprzyjały tworzeniu dzieł literackich, które tworzył ów świetny poeta oświeceniowy. Tam dokonywał tłumaczeń z łaciny, pisał bajki i wydawał periodyk literacki. Dodatkową jego pasją były ogrody, które z upodobaniem upiększał.

Wyjątkowego znaczenia pałacowi przydała obecność marszałka cesarza Napoleona, Ludwika Davout. Czy Napoleon poznał panią Walewską w tych okolicach? Tego też możemy dowiedzieć się z książki, z rozdziału: Nie ruszaj pani, bo mogą być przykrości. O Marii Walewskiej i Napoleonie.

Najbardziej wymiernym zyskiem z pobytu carów rosyjskich było przeprowadzenie przez Skierniewice połączenia kolejowego w ramach Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej oraz ustanowienie tam powiatu. W dniach 15-17 września 1884 skierniewicki pałac stał się wręcz centrum dyplomacji światowej z powodu zjazdu trzech cesarzy: cara Rosji, Aleksandra III, cesarza Niemiec, Wilhelma I oraz cesarza Austro-Węgier, Franciszka Józefa. Celem było niestety umocnienie współpracy trzech polskich zaborców.

Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości pałac wszedł w posiadanie Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Rozwijano tam badania nad warzywnictwem a potem sadownictwem, pod kierunkiem prof. Szczepana Pieniążka.

W rozdziale pt. Kręgarz, znachor, cudotwórca niezmiernie ciekawie opowiedziana została historia rodziny, która do tej pory leczy w niekonwencjonalny sposób. Roman Kosecki, były piłkarz, jako młody zawodnik był kontuzjowany i uzyskał nadspodziewanie skuteczną pomoc. Nietypowy gabinet mieści się gdzieś między Łowiczem a Skierniewicami, w miejscowości leżącej niedaleko Lipiec Reymontowskich. W jakich okolicznościach nauczyli się medycyny naturalnej i kogo jeszcze wyleczyli możemy dowiedzieć się dzięki lekturze rozdziału pt. Kręgarz, znachor, cudotwórca.

Wspomnienie Lipców Reymontowskich to pretekst by poczytać o samym nobliście – Reymoncie. Jak to było z przyznaniem mu Nagrody Nobla.

Innym literatem, o którym traktuje autor książki, jest Zbigniew Nienacki, w intrygująco zatytułowanym rozdziale: O wszystkim zadecydował przypadek. Pięć lat z życia Nienackiego. Podobno już od dzieciństwa miał skłonności do zmyślonych opowieści.

Jeden z rozdziałów autor poświęcił złotemu medaliście igrzysk zimowych w Soczi, Zbigniewowi Bródce, który mieszka w Domaniewicach a pracuje w łowickiej straży pożarnej. Niezwykle ciekawe były metody, które stosował bohater opowieści, by szlifować formę na olimpiadę. Nawet na randki do narzeczonej przyjeżdżał na rolkach, budząc zdziwienie przyszłego teścia.1

Zapraszam do lektury tej pełnej ciekawostek książki. Atutem są również dość zwięzłe teksty historii zamieszczanych w kolejnych rozdziałach.


KM


1. Por. J. Perzyński, Sekrety Łowicza i Skierniewic, Lódź 2020, s.83