Andrzej Fedorowicz
25 polskich wynalazców i odkrywców, którzy zmienili świat
Warszawa, Fronda PL, 2017

Ta książka zawiera historie o wyjątkowych Polakach, którzy wbrew wszystkiemu i wszystkim, postanowili przełamać zastane schematy myślowe. Życie ludzi trwale zmieniających naszą cywilizację nigdy nie było łatwe, ale w przypadku Polaków skalę trudności trzeba podnieść do potęgi drugiej.¹ Wielu naszych bohaterów działało w czasach, gdy polskie ziemie były wyjątkowo zacofane: bez przemysłu, uczelni, tradycji badań naukowych, o pieniądzach na wynalazki nie wspominając. Spośród bardzo wielu autorzy wybrali 25 „zwycięzców”.

W okresie międzywojennym wykształceni już w odrodzonej Polsce inżynierowie i naukowcy, w ciągu zaledwie kilkunastu lat, od zera, stworzyli polski przemysł lotniczy i wznieśli go na poziom światowy. Jak piszą autorzy z talentów naszych rodaków korzystała cała cywilizacja np. Mieczysław Bekker skonstruował pierwszy pojazd poruszający się na terenie pozaziemskim. Henryk Magnuski stał się pionierem łączności mobilnej. Jerzy Dąbrowski swój talent konstruktora bombowca „Łoś” wykorzystał do zaprojektowania pierwszych promów kosmicznych [...]²

Niezwykle ciekawą osobą był właśnie Henryk Magnuski, który wyspecjalizował się w łączności. Wyjątkowym rozwiązaniem nowej radiostacji nazwanej N1 (1939 r.) był wymyślony przez Magnuskiego mechanizm synchronicznego strojenia nadajnika i odbiornika radiostacji za pomocą jednego pokrętła. Do tej pory trzeba było ustawiać częstotliwości w niej osobno. Magnuski pracował nad miniaturyzacją urządzeń łączności wojskowej. Wybuch II wojny światowej zastał Magnuskiego w USA. Nie wrócił do Polski, lecz zaczął pracę w firmie braci Galvin, a potem trafił pod opiekę Mitchella. W lipcu 1941, na pięć miesięcy przed japońskim atakiem w Pearl Harbour i przystąpieniem USA do wojny, do amerykańskich oddziałów trafiają pierwsze egzemplarze małych SCR-536. Przez żołnierzy zostaną nazwane handie-talkie i odegrają ogromną rolę w działaniach wojennych na Pacyfiku i w Europie. W czerwcu 1943 r. armia zamówiła duże ilości SCR-300. W nowych warunkach potrzebny był większy zasięg i odporność na zakłócenia, ale także możliwość współpracy z radiostacjami w czołgach, samolotach. Te wszystkie warunki spełniał wynalazek Magnuskiego. Odegrał kluczowa rolę w lądowaniu w Normandii oraz w Ardenach, gdzie dzięki radiostacjom Magnuskiego gen. Patton pozbierał rozproszonych żołnierzy i przeprowadził udane kontruderzenie.

Zapraszam do bardzo interesującej lektury.