powstanie wielkopolskieMarek Rezler
Powstanie wielkopolskie 1918-1919
Poznań, Dom Wydawniczy Rebis, 2018.

Jak pisze autor książki we wstępie, Powstanie Wielkopolskie z lat 1918-1919 było wydarzeniem, które mimo odniesionego sukcesu nie miało odpowiedniego rozgłosu. W okresie międzywojennym z przyczyn politycznych stało wyraźnie w cieniu czynu legionowego, żołnierzy I Korpusu Polskiego gen. Jozefa Dowbora-Muśnickiego czy polskiej „Błękitnej Armii” gen. Hallera, a nawet powstań górnośląskich. W czasie II wojny światowej powstańcy wielkopolscy byli w pierwszej kolejności przeznaczeni do eksterminacji. Po wojnie również stosunek do Powstania zależał od panującej tendencji propagandowej.


Powstanie Wielkopolskie długo nie miało szczęścia do publicystyki. Dopiero po październiku 1956 r. przypomniano zasługi Wielkopolan w odzyskiwaniu niepodległości. Na dobre zainteresowanie Powstaniem Wielkopolskim ma miejsce w XXI w.

Marek Rezler podkreślił w swojej książce, której pierwsze wydanie pojawiło się w 2008 r., że Wielkopolanie wcześnie zrozumieli zagrożenie pacyfikacją kolejnego „romantycznego” powstania, czyli te powstania były jakby „na rękę” zaborcom. Wobec tego postanowili umiejętnie dostosowywać swoje dążenia i nadzieje do aktualnej sytuacji politycznej w Europie. Tymczasem należało podjąć pracę organiczną, lecz w połączeniu z gotowością do walki zbrojnej. Praca organiczna miała polegać na podniesieniu poziomu kultury i przedsiębiorczości całego społeczeństwa polskiego oraz tworzeniu struktur konkurencyjnych dla podobnych instytucji zaborcy. Wykorzystywano wszelkie luki prawne i możliwości, których ustawodawca nie przewidział. Powodzeniu tych działań sprzyjały schematyzm, inercja a także mała elastyczność administracji pruskiej. Prusacy na działania Polaków znali jedyne remedium tj. brutalne represje1.

Autor wymienia bardzo liczny zastęp rozmaitych działaczy wielkopolskich począwszy od płk. Dezyderego Chłapowskiego, który dokonał „rewolucji” w swoim majątku w Rąbiniu. Wspomniany został też Gustaw Potworowski, Edward Raczyński oraz Maciej i Seweryn Mielżyńscy czy Tytus Działyński. Znakomitą postacią wywodzącą się z Wielkopolski był Karol Marcinkowski, lekarz, wszechstronny działacz, twórca hotelu i ośrodka gospodarczego w postaci Bazaru w Poznaniu. Nie sposób było pominąć postaci Piotra Wawrzyniaka, twórcy polskiej potęgi finansowej w zaborze pruskim...

W książce możemy znaleźć również bogatą bibliografię oraz barwne ilustracje, dotyczące broni i umundurowania.

Zapraszam do lektury.



KM
 
1.  Por. M. Rezler, Powstanie Wielkopolskie. Po 100. latach, Wyd. II, Poznań 2018